Nieoficjalne forum Joanny Trzepiecińskiej!
Majka do Alutki:
Jak Pani to robi, że ci wszyscy faceci tak koło Pani skaczą? Przecież Pani nawet jajecznicy nie potrafi zrobić?
Alutka: A co to ma wspólnego z jajecznicą?
Majka: No wie Pani, że przez żołądek do serca.
Alutka: Dziecko, ale od żołądka to jest gastrolog, a nie kobieta.
Inny klasyk Alutki: "Pan Jacek to jest fascynujący mężczyzna. Taki dziewiętnastowieczny. Ja to zawsze Jędruli powtarzam.... On się zawsze ze mną zgadza, tylko nie zawsze od razu."
Alutka kupuje domek w górach i gada do Funi przez telefon:
- Cześć Funieczko, nie słyszałaś, żeby ktoś chciał sprzedać domek w górach? ...
Nie no, nieduży, z pięć sypialni, salon, kominek, sauna, basen.
Basen? Taaaki tam, dwadzieścia pięć metrów (to mnie rozwaliło!). ...
Tak? A gdzie? Ale Jastrzębia Góra to chyba nie jest w górach? (patrzy na Jędrulę, ten kiwa, że nie)
Nie no, jestem pewna, tak. No to całuję! Pa!
Jędrula: Co ona myślała, że Jastrzębia Góra jest w górach?
Alutka: Oj, tak jej się skojarzyło. Jak ona całe życie spędza na Bali albo na Majorce, to skąd może wiedzieć, gdzie jest ... Jastrzębia Góra.
Inny tekst w tym samym odcinku:
Alutka: Ale dlaczego ten dom musi być w Polsce?
Jędrula: Bo jest bliżej!
Alutka: Ale do czego bliżej? Przecież to zależy, czym się jedzie! Do Rzymu samolotem lecisz dwie godziny, a do Zakopanego samochodem jedziesz pięć godzin!
W końcu kupiła ... na Kaukazie;))))
Offline
Przypomina mi się pewien odcinek, w którym Alutka (pod wpływem czerwonego wina) mówiła do posterunkowego "Zjawo, zjawo" , a później konwersacja Jędruli i policjanta "skoro mówiła do mnie zjawo, to trzeźwa być nie mogła" (dobrze nie pamiętam)
Albo
Alutka: Jadzia widziała ?
Jadzia: Widziałam
Alutka: W moim własnym domu język mi pokazuje, mojego męża zabiera sobie na spacer jak "Baby Siter" jakąś, o niedoczekanie, niedoczekanie, niedoczekaaanie. Mamusiu, ja potrzebuje ten numer telefonu kuzynki Belli, natychmiast.
Co do "Baby Siter" to nie wiem jak się pisze.
Ciekawy był odcinek z jasnowidzem, który przepowiadał gdzie Jędrula schował pieniądze przed Alutką (hahaha).
Podobał mi się też tekst Alutki "Moim duchowym przewodnikiem będzie ... Tarot". Z takim uczuciem to powiedziała Mmmmm
Offline
Użytkownik
Buahahaha "Dojrzałe małżeństwo" i jasnowidz... uwielbiam Alutka była genialna xD
"Żona zastępcza", "Polityczne kariery"...
"Moc grejpfruta"... xD
Świetne odcinki ;D
odcinek z kotem (nie wiem jaki tytuł)
"Jak wrócisz to będziemy do późna siedzieć i zastanawiac się dlaczego twój but jest mokry" xD
i z tą myszą <lol2>
"jak tu weszła to była żywa a potem zdechła" itd xDDDD
Albo "Jadzia karateka" i Alutka w tramwaju <lol> xD
Nie no, jakoś nie mam specjalnie pamięci do cytatów... ;P
xD
Offline
Administrator
Polityczne kariery było świetne;<
To ja ostatnio coś takiego znalazłam:
Alutka daje Jadzi pierścionek:
Jadzia:Ale to musi być drogie.
Alutka:Jadziu, to nie jest drogie , to jest bardzo drogie!Całe Jadzi gospodarstwo.Z ciągnikiem i Lesiem;)
A dobre też było z tym skandalem!
A nie zapłacę! A nie zapłacę;>
Offline
Dobre było jak wszyscy się władowali do Kwiatkowskich, posterunkowy, Ula z tymi przemówieniami, a Jędrulę mafia ścigała i też na weekend do Kwiatkowskich. Alutka spakowała trzy czy cztery walizki i miała spać w pokoju dziewczynek z Jadzią i tam tekst:
"Nic, idę na kawę, bo tutaj klaustrofobii można dostać!".
Lubię ten serial też za inteligentny humor, zawsze coś tam wcisną aktualnego.
Offline
Użytkownik
"Jak w buszu!" xD
Offline
"Jak w buszu".
Ostatnio oglądałam przypadkiem gdzieś jakiś stary odcinek i tam Alutka szła na jakąś galę z posterunkowym, bo Jędruli nie było i teksty typu:
"Jak myślicie, ujdzie w półmroku?" i "A Pan umie jeść nożem i widelcem?"
Albo Ulę uczyła jeść kraby.
Alutka: Sztućce poproszę. (dostaje takie zwykłe)
Ale nie takie. (do Uli) Takimi to już Pani chyba troszkę umie.
Ula: Nie. Pierwszy raz widzę na oczy.
Alutka: ha ha ha Sztućce do ryby poproszę, szczypczyki do skorupiaków i szczypce do krabów.
(oczywicie nie mieli, wzięła dwa widelce i mówi do Uli) Ja to później Pani narysuję, żeby Pani wiedziała.
Offline
Użytkownik
ah ^^ <serce> ^^
Właśnie sobie oglądam "Koszmar Koszmarów" ;DD
"Ona poluje na mnie jak na królika i jeszcze prezenty dostaje?!"
Kikimora. xDDDDD
edit:
Oooo, nie widziałam tego..
Ostatnio edytowany przez AgatusiakJT (2007-12-28 18:32:15)
Offline
A jak zaprosiła dwóch kloszardów do domu: "Jadziuuuuuuu, gości prowadzę". A póżniej: "Spodziewałam się po nich barwnych opowieści apaszowskich, dylematów moralnych na miarę Pigmaliona", czy jakoś tak powiedziała.
Offline
Użytkownik
O lol xD
To widziałam ;D
jak ona ślicznie wyglądała w tym płaszczyku i bereciku... *___* jeeejć. <3
"Szlus! Szlus." <jakkolwieksiętopisze:P>
"Bełta... tego gatunku chyba akurat nie mamy..."
super odcinek ;D
Offline
Albo z takiego odcinka
Alutka: (Puk!Puk!) Dzień dobry. O pani Aniu hyyyy, jak człowieka czasem coś tak złapie to musi wszystko rzucić prawda ?
Ania: Ale co złapie przepraszam, nie rozumiem, dzień dobry.
Alutka: Nooooo natchnienie. To jest fascynująca przemożność, siła, jak złapie to trzeba wtedy wszystko rzucić, siadać i pisać nooo. Ja panią świetnie rozumiem, bo... bo też często to mam
Alutka: Oooo! Policja, oczywiście
Posterunkowy: Nooo policja, co przepraszam ?
Alutka: Zgłaszam panu, że Jadzia zagarnęła moje mienie, to był taki pierścionek, taki szafir, tu o otoczony brylantami. Chodzi o to, żeby pan ją wytropił, tylko tak, żeby absolutnie tego nie zauważyła. Proszę nic nie mówić Jędruli, błagam, bo by się okropnie gniewał. Mamy na to bardzo mało czasu, tylko 3 dni mamy, bo za te 3 dni jest właśnie ta rocznica
Posterunkowy: Taaa khkh znaczy, a o co chodzi ?
Alutka: No ja mówię przecież (tym swoim głosem ). Aaa, bo ja zapomniałam z kim rozmawiam. Jadzia przywłaszczyła mój pierścionek, pan ma ją wytropić tylko tak żeby nie zauważyła (pokazuje także mimiką)
Posterunkowy: A co pani mówi do mnie jak do głupiego. Chodzi o to jak ja mam ją nakłonić, aby się przyznała skoro ona ma się nie zoorientować.
Alutka: Skąd ja mam wiedzieć. To wkońcu pan jest policjantem chyba ..... na pewno.
Posterunkowy: A co to ja jestem cudotwórca jakiś, tak? A ja nie wierzę, żeby taka osoba jak pani Jadzia mogła ...
Alutka: 1000 zł
Posternukowy: Co ?
Alutka: No jak pan wytropi
Posterunkowy: No ależ proszę pani, ja naturalnie wszystko co w ludzkiej mocy, poprostu jak mogła tak, jak pani Jadzia, pani zawsze taka dobra dla niej była. No, już ja ją przycisnę normalnie, ona mnie popamięta
Alutka: Tylko dyskretnie ....
Posterunkowy: Ależ oczywiście, że dyskretnie, pełna dyskrecja. Ja ją tak przycisnę, że ona nawet się nie zoorientuje, że ją przyciskam.
Alutka: A. Jak się wszystko uda to może nawet 1500
Offline
Użytkownik
Hah pamietam to ;D bossskie! ;D
Migrena tez jest swietna... xD
http://pl.youtube.com/watch?v=6xFnWPK5LNY
http://pl.youtube.com/watch?v=KaBZLjqe6IM
Offline
Alutka do Jacka:
Alutka: A wie Pan, że ja po drodze do państwa coś bardzo dziwnego widziałam.
Jacek: Niemożliwe, co takiego?
Alutka: No ten policjant, co do państwa tak często przychodzi, wie Pan?
Jacek: No tak, wiem, niestety.
Alutka: To on siedział przy ogrodzeniu i spał. ... Żal mi się go zrobiło, bo pomyślałam, że taki prosty człowiek też coś tam czuje.
Jacek: No przypuszczalnie.
Alutka: ... Bardzo trudno jest zrozumieć taką klasę pracującą.
Offline